„Arcyhipokrytka” Angela Rayner ostro skrytykowana za sprzedaż działek

Angela Rayner została nazwana „arcyhipokrytką” za to, że pozwoliła na sprzedaż działek pod zabudowę mieszkaniową, gdy prowadziła kampanię na rzecz ratowania ukochanych działek w swoim okręgu wyborczym. Działki to małe, dzierżawione działki, zazwyczaj należące do władz lokalnych, gdzie mieszkańcy chętnie uprawiają własne owoce i warzywa.
Zgodnie z ustawą o działkach z 1925 roku, cenne działki są chronione przed zabudową lub sprzedażą, chyba że uzyskają zgodę ministra. Jednak teraz, za kadencji pani Rayner, kilka działek jest zagrożonych wycinką, a jedna w Storrington w West Sussex ma zostać wykarczowana, aby zrobić miejsce pod budowę 78 domów. Dwie kolejne w Bolsover w Derbyshire są zagrożone, podobnie jak działka w Padiham w Lancs i innych miejscach we wschodniej Anglii.
Utrata zasobów społeczności wydaje się być sprzeczna z kampanią wicepremier w jej własnym okręgu wyborczym. Po wizycie na działce w Wielkim Manchesterze trzy lata temu, pani Rayner napisała na swojej stronie internetowej: „Osoby pracujące na działce twierdzą, że inicjatywa pomogła im również przetrwać trudne chwile i zmniejszyć poczucie samotności i izolacji w okolicy”.
Panią Rayner namawiano do kontynuowania programu budowy domów na szeroką skalę, ale jej ambitne plany zostały zagrożone z powodu kryzysu w branży budowlanej.
Wyprzedaż działek za rządów Partii Pracy spotkała się z krytyką byłego lidera partii, Jeremy'ego Corbyna, który napisał w „ Telegraph” , że kopanie ziemi pod ziemniaki to „radość” i ostrzegł, że „przyszłość tych cennych przestrzeni jest jeszcze bardziej niepewna”.
Rzecznik Partii Konserwatywnej ds. budownictwa mieszkaniowego Paul Holmes powiedział dla Mail Online : „Pani Rayner została zdemaskowana jako arcyhipokrytka, skrajna NIMBY, która uważa, że wyprzedawanie działek innych osób jest w porządku, ale nie na jej podwórku.
„Wypowiadając wojnę cenionym działkom Jeremy'ego Corbyna, zasiała ziarno pod kolejną odsłonę lewicowej wojny domowej Partii Pracy.
Zamiast próbować wszelkimi możliwymi sposobami eliminować rywali, może powinna dorosnąć i skupić się na tym, co kraj naprawdę musi rozwijać.
Rzecznik Ministerstwa Mieszkalnictwa poinformował, że sprzedaż działek pod zabudowę mieszkaniową była niższa za rządów Partii Pracy niż za poprzednich rządów konserwatystów.
Powiedzieli: „Rady mogą sprzedawać aktywa od 2016 roku, a zasady te się nie zmieniły. Powinny to robić tylko wtedy, gdy jest to wyraźnie konieczne i opłacalne.
„Wiemy, jak ważne dla społeczności są działki ogrodowe, dlatego wprowadziliśmy surowe kryteria mające na celu ich ochronę, podobnie jak szkolne boiska sportowe”.
express.co.uk